Złoty trójkąt google

25 01 2009

Czy zawsze warto być jak najwyżej?

Wyszukiwarka google, narzędzie które potrafi znaleźć dla nas odpowiedz na prawie każde pytanie.

Mamy dwie możliwości, albo jesteśmy szukającymi albo szukanymi. Szukającym może być każdy, wystarczy że wpisze adres przeglądarki google, wprowadzi interesującą frazę, kliknie szukaj i już, witaj świecie :).

Szukanym … też prawie każdy, wystarczy mieć jakaś stronę internetową z czymś co może kogoś interesować i już jesteśmy „szukanymi”.

Najważniejsze jednak jest aby zostać „znalezionym” i „klikniętym”

Jak to zrobić? Oczywiście nasza strona na wybrane przez nas słowo musi być jak najwyżej w wynikach google. Przypuśćmy iż sprzedajemy akcesoria biurowe np.: długopisy i to w dużych ilościach. W firmie X pani Y ma za zadanie zaopatrzyć na nowy rok firmę o odpowiednią ilość długopisów reklamowych i do codziennego użytku. Pani Y nie wie niestety gdzie ma kupić odpowiednią ilość, dlatego otwiera stronę swojej ulubionej przeglądarki ( w ponad 80% przypadków będzie to google) i w polu wyszukiwanie wpisuje np. „długopisy reklamowe”. Jeśli miała szczęście i dobrych słów użyła to udało się jej znaleźć strony firm z którymi nawiąże współprace. Kto jest tym szczęśliwcem ?

Największe szanse mają firmy z najwyższych pozycji? To przecież jest oczywiste, nic nowego nie napisałem, wiadomo iż najlepiej być jak najwyżej. Im bardziej leniwa będzie pani Y to tym mniej stron będzie chciał odwiedzić w poszukiwaniu oferty, kontaktu itp. Pozycje 1-2 to szczyt marzeń, gdyż dają nam duże szanse że pani Y kliknie na link prowadzący do naszej strony. Jednak nie wszyscy mogą być na 1-szym miejscu.

Postawmy się teraz na miejscu pani Y, spróbujmy znaleźć coś co nasz interesuje, jakąś rzecz, informacje cokolwiek, przeznaczmy na to mało czasu, chcemy jak najszybciej „to mieć”. Jakie strony odwiedziliśmy, z jakich pozycji?

Internet to nie książka, nie czytamy po kolei wszystkich stron, paragrafów, nawet czasami pomijamy niektóre podpunkty w listach numerowanych. My skanujemy, przerzucamy wzrokiem, wybiórczo wyszukujemy interesujących nas rzeczy. Tak samo jest z wynikami w google, klikamy w link na pozycji 1, 2 , 3 , 4 ( w końcu lubimy porządek ) a później o dziwo 8, 9, 10 (czyżby znudził się nam ten porządek, a może już mamy mało czasu). O to statystyki przedstawiając klikalność poszczególnych pozycji.

 

W 2 akapicie popełniłem błąd, napisałem „adres przeglądarki google” ale takie czegoś nie ma.


Opcje

Info

Odpowiedz

Możesz używać tagów : <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>